Ryan Seacrest dzieli się nowymi szczegółami na temat przerażającego pożaru w swojej rezydencji w Beverly Hills w weekend.
„Mój najgorszy koszmar się wydarzył”, powiedział we wtorek Seacrest w swoim programie radiowym „On Air With Ryan Seacrest”. „Jesteś bardzo wdzięczny, nikt nie został ranny, jesteś tak wdzięczny, że tam jesteś, aby go znaleźć”.
Zobacz też
Pożar w rezydencji Ryana Seacresta
W wypadku nikt nie został ranny.Z powodu silnych opadów ostatnio w Los Angeles Seacrest uważa, że skrzynia elektryczna wyskoczyła w pobliżu podjazdu, powodując zapalenie pobliskich pojemników na śmieci, a następnie rozprzestrzenienie się na drzewo i okolicę.
42-letni prowadzący radio dodał, że jego samochód też by się zapalił, gdyby nie przeniósł go wcześniej.
„Przybywają strażacy i bardzo się cieszycie, że ich widzicie” - powiedział, opisując, jak ostatnio uratowali go przed zablokowaną windą w sylwestra.
Był tak szczęśliwy, że dał każdemu strażakowi pożegnalny prezent: wino. „Dałem im wino. Pomyślałem: „Co im dajesz?”. Pomyślałem: „Dzięki chłopaki. Kiedy jesteś poza domem, ciesz się. Kto nie chce butelki wina? ”
W poniedziałek Seacrest opublikował zdjęcie zniszczeń w swoim domu, które kupił od Ellen DeGeneres w 2012 roku.
stewarts i hamilton's